Artykuł przedstawia jedynie opinię autora.
Wiele osób stawia sobie tylko jedno pytanie - "Kto wygra? Undertaker czy Punk?". Największa gala roku odbędzie się już za kilka dni, dlatego cały świat próbuje odpowiedzieć sobie na to pytanie. Jednak mówi się też, że w tym starciu może dojść do remisu. WrestleMania 29 odbędzie się już za kilka dni, dlatego też w tym poście spróbuję odpowiedzieć na pytanie - "Dlaczego starcie Punka z Takerem powinno się zakończyć remisem?". Bądźmy szczerzy, szanse na zwycięstwo CM Punka i przerwanie streaku są małe. Wątpię, by będący na topie od blisko dwóch lat Punk miał pokonać na największej gali roku The Undertakera. Skoro nie dokonały tego takie legendy jak Shawn Michaels, Triple H czy Edge. Jednakże prawda jest też taka, iż przez te 2 lata CM Punk zdobył wobec wszystkich taki szacunek na jaki inne gwiazdy musiały pracować wiele czasu więcej. Wydaje się, więc że remis byłego Mistrza WWE z Umarlakiem na WrestleManii jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Bez względu na to w jaki sposób do tego dojdzie, The Voice of the Voiceless przejdzie do historii. Powód dlaczego powinniśmy zobaczyć na największym show roku remis? To proste. Dla CM Punka remis byłby bardzo dobrym rezultatem, ponieważ mógłby on twierdzić że jest jedynym człowiekiem, który nie odniósł porażki z Deadmanem na WrestleManii. Natomiast The Undertaker wciąż uznawany byłby za niepokonanego i mógłby on kontynuować swoją passę na być może jego ostatniej WrestleManii o cyfrze 30. Takie rozwiązanie wydaje się być bardzo przemyślane i prawidłowe, w taki oto sposób Punk mógłby dodać do swojej listy osiągnięć kolejny, wielki triumf w jego karierze.