Paul Heyman pojawił się w audycji radiowej SI Media, były manager CM Punka wypowiedział się odnośnie jego powrotu do WWE/debiutu w UFC.
Punk wie jak odnieść sukces kiedy coś jest przeciwko niemu:
"Phil Brooks nie jest w połowie lat 30, zmierza szybko do późnych lat 30. Nie posiada żadnego udokumentowanego zaplecza. Czy wiem, że trenował z najlepszymi brazylijskimi zawodnikami jiu-jitsu przez kilka lat? oczywiście, ale nigdy nie uczestniczył w żadnych zawodach. Nie wiem w jakie sporty grał w liceum, po ukończeniu jego wkroczył od razu w świat wrestlingu, więc nie ma żadnego zaplecza z college'u. Brock Lesnar był mistrzem NCAA Dywizji I, był świetnym zapaśnikiem w liceum. Był kompletnym atletą, więc z nim było inaczej."
"Phil Brooks nie ma żadnego zaplecza, to czyni to jeszcze bardziej nieprawdopodobnym, że zdecydował się wkroczyć do UFC. Patrzy na siebie w lustrze i widzi buntownika, który wierzy w swoje przekonania, widzi także kogoś kto przeciwstawi się temu wszystkiemu i zdziała cuda, ma jedną szansę w życiu i chce ją wykorzystać."
Ewentualny powrót do WWE:
"Jak na obecną chwilę nie ma szans, żeby powrócił, nie wiem czy będę mógł powiedzieć to samo w przyszłości. Myślę, że teraz jego myśli są skierowane ku debiutowi w UFC, każdy jego oddech przybliża go do niego. Jedyną rzeczą którą widzi teraz w głowie przez 24/7 to prawdopodobnie moment w którym zamkną Octagon a sędzia krzyknie "fight!"."
*co do pierwszej linijki jeśli ktoś nie rozumie to chodzi o wiek CM Punka, mid-thirties/late-thirties.