Wczorajszego wieczoru CM Punk wraz z Litą po raz kolejny pojawili się na gali UFC w San Jose. Para usiadła w sektorze gościnnym dla gwiazd. To już druga gala UFC z rzędu, na której pojawił się Second City Saint gdyż był także na poprzedniej gdzie doszło między nim a Markiem Colemanem do małego konfliktu. Wszystko za sprawą tego, że w transmisji w TV pokazano Punka, a nie jego. Podobno Mark był bliski wywołania bójki, ale ostatecznie udało się go uspokoić. Brooks ma także pojawić się 27 kwietnia na 159 UFC PPV w New Jersey.
Rzeczywiście miał stary pierdziel powód do bójki...
OdpowiedzUsuńPo##bany.
kto wie moze punk bedzie pracował dla ufc kiedyb skonczy kariere w wwe
OdpowiedzUsuńWEz nie...!!
OdpowiedzUsuńCzemu nie? Ja bym chętnie zobaczyła go w roli fightera ufc bądź mma.
Usuń