Jesteśmy już po RAW, które odbywało się w Chicago, ostatnio wiele plotek mówiło, że CM Punk, który ponad miesiąc temu "rozstał" się z federacją powróci tej samej nocy do swojego rodzinnego miasta. Sam Dave Meltzer z Wrestling Observera powiedział, że jest w 100% pewny, że zobaczymy Phila na czerwonej gali - niestety tak się nie stało. SE Warrior nie powrócił na wczorajszą galę i nie wiadomo czy w ogóle jeszcze pojawi się w WWE. Na samym początku RAW zabrzmiał theme song CM Punka, fani po chwili zaczęli głośno skandować CM Punk, muzyka grała, a na rampie nikt się nie pokazywał, po chwili zobaczyliśmy tylko...Paula Heymana. Podczas trwania show było słychać chanty dotyczące Punka, najgłośniej było pod koniec kiedy to Authority pojawiło się w hali, lecz Second City Saint nie pojawił się ani na titantronie ani w ringu.
Czyli koniec. Nie wróci. W każdym razie zapraszam do obejrzenia tego:http://www.youtube.com/watch?v=c9PIdDXmLgY Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńco to jest ? :)
UsuńPrzeczuwałam, że tak będzie. Nawet się specjalnie nie nastawiałam na powrót, ale jednak jakaś tam nadzieja we mnie tkwiła. Bez niego to nie jest i nie będzie to samo...
OdpowiedzUsuńale on się nawed nie pożegnał z fanami wruci mówie wam!! tylko nie wiemy kiedy .
UsuńUwielbiam Cm Punka, ale z jednym muszę się zgodzić. Tak jak powiedział to Paul Heyman. Punk nie miał jaj, żeby pojawić się na RAW.
OdpowiedzUsuńGdyby miał nie wracać, to gala nie zaczynałaby się w taki sposób, jaki zaczęła. Coś czuję jednak, że po prostu WWE nie zrobiło tego celowo, jak gdyby chcąc mu też dać lekką karę i brak występu wśród swoich.
OdpowiedzUsuńGdyby miał nie wrócić, to najnormalniej w świecie WWE by to napisało na swojej główej stronie.
Nie napiszą tego, bo Punk wciąż jestcpod kontraktem. Pewnie zrobią to, kiedy umowa w lipcu wygaśnie. On nie wróci do tego czasu.
OdpowiedzUsuń