Zostało potwierdzone, że krew, która pojawiła się na głowie CM Punka podczas walki z Jerrym Lawlerem na ostatnim wydaniu Raw była zaplanowana. Pojawiła się ona chwilę po tym jak Mistrz WWE został pchnięty na klatkę, a kamera pokazała nam twarz zmęczonego komentatora. Właśnie w tym momencie The Best in the World zrobił sobie ranę po czym oddał ostrze do rąk sędziego Charlesa Robinsona.
Hm.Więc oprócz Punka, może mieć problem jeszcze jedna osoba. Mianowicie sędzia. Obejrzałam ten moment kilka razy i szczerze mówiąc nie potrafiłam dostrzec tej chwili. W momencie, kiedy pokazywali zmęczoną twarz komentatora, w lewym górnym rogu była powtórka tego zdarzenia. W każdym bądź razie przed chwilą na twitterze, Punk umieścił zdjęcie swojej głowy. Rana nie wygląda na powierzchowną. Jeśli faktycznie sam sobie naciął, to nie podlega to czasami pod masochizm? Przy okazji ludzie, którzy siedzieli w pierwszych rzędach musieliby to widzieć.
OdpowiedzUsuń