World Wrestling Entertainment potwierdziło, że nowy Mistrz WWE The Rock nie będzie pojawiać się na live eventach federacji. Konflikt pomiędzy CM Punkiem a Dwaynem Johnsonem będzie toczyć się jedynie w telewizji i na galach Pay Per View. W najbliższym czasie przeciwnikiem gwiazdy Straight Edge będzie Ryback z którym Punk pracował już wiele razy.
Bo "wielki pan" the rock juz nie raczy wystepowac na zwyklych galach. co poziom nie ten?
OdpowiedzUsuńMarlena
Dwayne The Crock Johnson to zwykła egoistyczna szmata
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Anonimowym z dn. 29 stycznia 2013 17:02 !!
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa, jak bardzo spadnie frekwencja, z powodu że nie będzie na takich Eventach walk o pas WWE. Co prawda chyba wszyscy wiedzą, że i tak nie zmieniłby pas właściciela, ale to i tak jest obojętne. Wszyscy, którzy przychodzą na takie imprezy, całą uwagę skupiają na Mistrzach. SmackDown ma Alberta, a Raw ma... No właśnie. Miałoby, gdyby nie głupi pomysł kreatywnych, ewentualnie gdyby nie duże ego The Rocka. Jadąc do Gdańska, dla mnie takim najważniejszym powodem było zobaczenie wspaniałych akcji CM Punka w ringu. Dopiero potem była świetna zabawa i kibicowanie pozostałym zawodnikom. The Rock okazał się zwykłym "Egomaniakiem". Jeśli na kolejnej gali telewizyjnej ludzie będą skandować "Rocky! Rocky!", to daję słowo, że nauczę się gwizdać i ich wygwiżdżę. Może te barany mnie usłyszą i się ockną.
OdpowiedzUsuńDorota Król: Dobry pomysł z tym gwizdaniem :D
OdpowiedzUsuńMarlena