CM Punk ostro skrytykował kolarza Lance'a Armstronga, który ostatnio w głośno komentowanym wywiadzie dla amerykańskiej dziennikarki Oprah Winfrey przyznał się do stosowania w swojej karierze niedozwolonych środków dopingujących. Oto wpis mistrza WWE na twitterze: "Lance Armstrong is a pussy. Straight edge. Drug free. For life. #livestronger".
No i miał rację, że ostro skrytykował. Sport powinien opierać się tylko i wyłącznie na czystej rywalizacji. A jeśli, ktoś tyle razy "bierze" i pod rząd wygrywa zawody nieważne w jakiej dziedzinie, to po prostu to już nie jest sport, tylko czysty biznes. Zrozumiałabym, jeśli raz by wziął, ale facet brał na okrągło. Robił to z premedytacją i jeszcze tryumfował niczym bohater. A teraz robi z siebie cierpiętnika. To jest zwykłe chamstwo i żerowanie na ludzkich uczuciach.
OdpowiedzUsuń