Colin Cowherd z ESPN wstrząsnął światem wrestlingu w czwartek w Radio, kiedy to skrytykował wypowiedź CM Punka na Twitterze. Chodzi tu oczywiście o Jona Jonesa, który podpisał kontrakt z Nike, a WWE Champion wypowiedział się o tym negatywnie na Twitterze. Szczera osoba jaką jest Colin, nazwał wrestlerów 'dziwakami' i dodał, że nie mają prawa mówić o moralności ze względu na to, że pracują w branży gdzie miało miejsce wiele zgonów. Cowherd dodał także kilka słów o Owenie Hart, który w 1999 roku zmarł w tragicznych okolicznościach na gali Over the Edge. Według niego Blue Blazer po prostu zmarł, a całą prawdę przechowywała federacja. Colin odniósł się także negatywnie do tatuaży Punka, a wszystko to przez wpis Mistrza WWE na Twitterze, w którym Champion pisze, że powinno się dawać jeszcze więcej kontraktów reklamowych pijanym kierowcom.
Nie powinien obrażać punka ponieważ punk jest straight edge i dlatego tak napisał na twitterze, a o owenie to już przesadził.
OdpowiedzUsuńTen kolo ma coś nie po kolei w głowie, tak rozdajmy kontrakty każdemu kto jeździ pod wpływem...
OdpowiedzUsuńKogoś tu chyba głowa boli...
OdpowiedzUsuńTaa, jasne. Punk i reszta wrestlerów to "dziwki", a "alfonsem" to z pewnością jest Vince. No cóż. Jedna szczera osoba odpowiedziała drugiej szczerej osobie. Z tym, że jaki interes ma Colin, żeby bronić Jona Jonesa. Myślę, że jako dziennikarz powinien ugryźć się w język, zanim coś powie głupiego. Bo to tak wychodzi, jakby popierał jazdę po pijanemu. I niech nie odwraca kota do góry nogami. Każdy ma prawo skomentować decyzję o wyborze nieodpowiedniego kandydata do reklamowania odzieży sportowej. Co do tatuaży, no to już kompletnie nie rozumiem, co Colina to obchodzi. Co kogokolwiek w ogóle to obchodzi? Czy Punk się czepia, kto w jakich butach, albo w jakiej koszuli chodzi? Totalny bezsens.
OdpowiedzUsuńPopieram cie, to o tatuażach to tak jakby nie podobały mu się punka włosy, a skąd on wie może punkowi nie podoba się jego np.koszula :D
Usuń